11 września – NIEDZIELNE PIELGRZYMOWANIE etap VIII Szlaku św. Jakuba z Góry Ropczyckiej do Zawady

Ósmy etap niedzielnego pielgrzymowania odbędzie się w dniu 11 września. Rozpocznie się Mszą św. w kościele pw. św. Jakuba Większego Apostoła w Górze Ropczyckiej o godz. 9.00.

Od kościoła św. Jakuba szlak biegnie drogą asfaltową przez wieś, po czym zbacza na drogę gruntową, zmierzającą przez pola w kierunku Ropczyc. Następuje wyciszenie. Teren niezabudowany, spotyka się jedynie przydrożne krzyże i kapliczkę słupową Matki Bożej. Wszystko to nastraja do modlitwy. W pobliżu miasta wkraczamy na drogę asfaltową i teren zabudowany. Zbliżając się do centrum Ropczyc, skręcamy w ulicę Najświętszej Maryi Panny, do funkcjonującego na prawach diecezjalnych sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin. Znajduje się tam figura Maryi z Dzieciątkiem, pochodząca z XV wieku. Jest to rzeźba pełna, drewniana, o wysokości 60 cm, gotycka, w stylu „Pięknych Madonn”. Najpierw była ona umieszczona w kapliczce wydrążonej w pniu drzewa, gdzie zasłynęła łaskami. Wówczas przeniesiono ją do kościoła parafialnego. Później, w latach 1721-1738, zbudowano dla niej osobną, murowaną, barokową świątynię, która została konsekrowana pod wezwaniem Najświętszego Imienia Maryi w 1767 r. Figurę Matki Bożej umieszczono w głównym ołtarzu. W 2001 r. odbyła się jej koronacja. Z sanktuarium szlak prowadzi do centrum miasta, do kościoła parafialnego pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego. Kościół ten, zbudowany w XIV wieku, został przebudowany po pożarze w wieku XIX. Jest on centralnym ośrodkiem duszpasterstwa wśród kilku kościołów w mieście i okolicy.

Z Ropczyc szlak wyprowadza na wierzchowinę Pogórza Strzyżowskiego. Podąża się nią kilka kilometrów terenem niezabudowanym, częściowo odkrytym, a częściowo zalesionym. Spokój, cisza, ukazujące się co jakiś czas rozległe widoki na okolicę – sprzyjają medytacji i indywidualnej modlitwie. Dopiero przy dochodzeniu do drogi asfaltowej prowadzącej z Lubziny do Okonina mijamy kilka zabudowań przysiółka Przymiarki, po czym wkraczamy w wielki las, którego dukty doprowadzą nas do następnego sanktuarium maryjnego w Zawadzie. Znajduje się tam jedna z wielu kopii Matki Bożej Śnieżnej z rzymskiej Bazyliki Santa Maria Maggiore. Obraz jest czczony od niepamiętnych czasów, a dokumenty świadczące o cudach sięgają XIV wieku. Zasłynął on łaskami, gdy jeszcze znajdował się w domu Ligęzów, właścicieli Zawady i okolicznych włości. Następnie był przeniesiony do zbudowanej przez Ligęzów kaplicy, a w 1650 r. do wzniesionego przez Achacego Ligęzę kościoła, będącego wotum za uratowanie życia jego syna za wstawiennictwem Matki Bożej. Kościołowi temu nadano tytuł Narodzenia NMP, obraz zaś został w 1654 r., uznany przez biskupa krakowskiego, Piotra Gembickiego, za cudowny. Starania o koronację obrazu rozpoczęto w 1912 r. W tym celu przeprowadzono specjalny proces stwierdzający wiarygodność cudownych łask, doznanych za pośrednictwem Matki Bożej w Zawadzie. W rok później papież Pius X przysłał bullę zezwalającą na koronację, która z powodu wybuchu pierwszej wojny światowej odbyła się dopiero w 1920 roku. Po zaistniałej kradzieży koron (w 1922 r.) obraz był rekoronowany w 1924 roku. Kult Matki Bożej w tym obrazie wciąż wzrasta, o czym świadczy wielka liczba zapisów w księdze łask. Zawadzkie sanktuarium obejmuje dość duży teren, na którym – oprócz świątyni – znajdują się dróżki różańcowe z kaplicami.

Kazimierz Bełch