SIERPNIOWE MARYJNE DROGI

Sobór Watykański II określa Maryję jako „znak niezawodnej nadziei i pociechy” (Konstytucja Lumen gentium, nr 68). Znak ten ukazał się szczególnie nad polskim niebem i urzeka nasz naród od wieków, o czym dobitnie świadczą rozliczne sanktuaria maryjne. Sanktuaria te – to miejsca nadzwyczajnej interwencji Boga przez wstawiennictwo Maryi, a zatem miejsca cudowne. Z drugiej strony sanktuaria – to miejsca omodlone przez całe pokolenia pielgrzymów, którzy swoje nadzieje złożyli w ręce Maryi. Rodzą się one powoli, na klęczkach.

Sanktuaria maryjne, rozrzucone na polskiej ziemi, w liczbie ok. 470, są jak kamienie milowe, położone po to, aby wyznaczać szlak naszej wędrówki ziemskiej. Kardynał Wyszyński wyznał: „Jakże szczęśliwi jesteśmy, że właśnie Polska ma tyle ośrodków głębokiej, rzetelnej czci Maryi. Patrzę na sanktuaria maryjne, jak gdyby na wielkie Betlejem, jak na olbrzymie kołyski, rozstawione po całym kraju, gdzie rodzi się Chrystus dla Polski drugiego tysiąclecia” ( Z dawna Polski Tyś Królową, s. 8).

Sierpień jest miesiącem maryjnym. Ton nadaje mu uroczystość Wniebowzięcia NMP, starożytne święto skupiające w sobie liczne prawdy wiary dotyczące Maryi. Uroczystość ta jest głęboko przeżywana zwłaszcza w pobożności ludowej, gdzie jest związana z różnymi zwyczajami, a przede wszystkim z błogosławieństwem pachnących ziół. Nawiedzając w tym czasie sanktuaria maryjne, wczuwajmy się w ten nurt ludowej pobożności, z której – jak wiadomo – te sanktuaria wyrosły i którą nadal żyją.

Dla przykładu posłuchajmy, jak przeżywa Wniebowzięcie NMP poeta, biskup Józef Zawitkowski. Oto jego modlitwa: „Matko moja Zasypiająca. Matko moja Wniebowzięta. Tęsknię za Tobą. Zbieram dla Ciebie, moja Matko Zielna, najpiękniejsze kwiaty, kłosy, owoce i zioła.

Najpiękniejszy kwiecie tej ziemi. Patrzę w Twój święty obraz i mówię do Ciebie: Bądź pozdrowiona. Najświętsza Panno, Ty jesteś taka na obrazach śliczna. Chcę być do Ciebie, jak do Matki, podobny.

Zabierz mnie stąd. Przyjdź po mnie, Matko, w dzień mojego wniebowzięcia. Przyjdę utrudzony z wiązanką dobrych czynów. Panu memu w niebie oddam najurodziwsze kłosy i owoce, a Tobie, Matko, przynoszę polskie kwiaty.

Matko Zielna, zrób dla nas taki kącik w niebie: dla tych, których kochasz, byśmy Cię tam mogli chwalić Godzinkami i polskimi pieśniami. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo – Matko moja Wniebowzięta” (Rozważania różańcowe).

W pobożności ludowej bpa Zawitkowskiego nie brakuje także treści patriotycznych: „Kocham, Matko, ten naród, który obrał Cię za Królową. Tyś Zwycięską, boś moc okazała pod Grunwaldem, Częstochową i Warszawą. Królowo Polski, teraz uczyń drugi cud nad Wisłą, żeby Polska była Polską Chrystusową i Maryjną” (tamże).    

Maryjny szlak w miesiącu sierpniu na Podkarpaciu wiedzie przede wszystkim do Kalwarii Pacławskiej na obchody Wielkiego Odpustu w dniach 12-15 sierpnia. Ale zaroją się także drogi prowadzące do innych sanktuariów maryjnych Podkarpacia i całej Polski. Warto wybrać któreś z sanktuariów i ruszyć w drogę, by tam przeżywać Wniebowzięcie naszej Matki i Królowej.

Ks. Kazimierz Bełch